Nie bądź pesymistą

Pewien ojciec miał dwóch synów. Jeden z nich był zawsze bardzo pozytywnie nastawiony do życia, drugi - przeciwnie. Postanowił kupić im prezenty. Pesymiście kupił piłkę, samochodzik i duży zestaw klocków LEGO. Optymiście dał świeże końskie łajno. Chciał sprawdzić ich reakcję na otrzymane prezenty. Poszedł najpierw do pesymisty. Wchodzi do pokoju, syn siedzi smutny na kanapie i narzeka: "Tato, coś ty mi kupił... Klocki się nie układają, piłka nie odbija, a samochodzik nie chce sam jeździć". Ojciec machnął ręką i poszedł sprawdzić, co słychać u optymisty. Wchodzi do pokoju, a ten z uśmiechem na twarzy rozgrzebuje łajno i krzyczy: „Tato, tato! Dostałem konika! Ale uciekł...".

Nie bój się rozczarowań

Przebywanie w towarzystwie człowieka, który jest skoncentrowany jedynie na tym, co negatywne, nie jest żadną przyjemnością. Roztacza się wtedy atmosfera pełna negatywnych odczuć. Tematy rozmów toczą się wokół narzekania, marudzenia i szukania winnych. Sama przeszłam przez etap, w którym niezależnie od tego, jak wiele dobrych rzeczy miało miejsce w moim życiu i tak zawsze wyszukiwałam potencjalny problem.

Wielu ludzi żyje, nie oczekując, że może im się przytrafić coś dobrego. Taka postawa kształtuje ich styl życia. Wszystko staje się trudne, ponieważ negatywne są ich myśli. Przypomnij sobie mądrość Salomona. Jesteś taki, jakie są twoje myśli (por. Prz 23,7). Ja sama, kiedy zaczęłam regularnie studiować słowo Boże, oczekując odnowienia mojego życia, szybko zrozumiałam, że to, czego muszę się pozbyć, to mój negatywizm.

Jeśli o czymś stale myślisz, staje się to twoją rzeczywistością. Negatywne myślenie przyciąga do ciebie to, co negatywne. Obfituje w strach i wątpliwości. Pozytywne nastawienie umysłu prowadzi do tego, co pozytywne. Charakteryzuje się wiarą, nadzieją i miłością. Być może należysz do tych ludzi, którzy nie chcą sobie robić nadziei na przyszłość, ponieważ masz za sobą wielkie rozczarowania. Wydaje ci się, że już więcej nie zniesiesz. Dlatego nie robisz sobie nadziei, bo chcesz uniknąć kolejnego zawodu.

Bóg chce dla ciebie dobra

Jezus w Ewangelii powiedział, że otrzymamy to, w co wierzymy (Mt 8,13). Nie oznacza to, że dostaniemy wszystko, czego pragniemy, jeśli tylko będziemy o tym myśleć. Bóg ma doskonały plan dla nas i nie jesteśmy w stanie kontrolować Go naszymi myślami i słowami. Mamy natomiast myśleć i mówić zgodnie z Jego wolą. Jeśli nie wiesz, jakie są Jego zamiary wobec ciebie, zacznij myśleć pozytywnie, ćwicz się w dobrym nastawieniu i wierz w to, że Bóg cię kocha i wszystko, co uczyni w twoim życiu, okaże się dla ciebie dobre. Myśl pozytywnie, nawet jeśli dzieje się coś niezbyt dobrego. Spodziewaj się, że Bóg obróci to, tak jak obiecał w swoim słowie, na twoją korzyść.

W Piśmie św. czytamy: "Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według Jego zamiaru" (Rz 8,28).

Ludzie identyfikują się ze swoimi myślami, mówiąc o sobie "Jestem pesymistą". Tymczasem to, że czegoś nauczyłeś się w swoim dzieciństwie, nie oznacza, że zawsze tak będzie. Przez zmianę pesymistycznych myśli zmieniasz swoją osobowość, swój charakter.

Najtrudniejszym warunkiem potrzebnym do uwolnienia z negatywnego nastawienia jest przyznanie się do tego i wyznanie: "Jestem negatywną osobą i chcę to zmienić. Nie potrafię uczynić tego sam, ale wierzę, że Bóg może mi pomóc. Wiem, że potrzebuję na to więcej czasu, ale Bóg, który rozpoczął we mnie dobre dzieło, dokończy je" (por. Flp 1,6). Proś Ducha Świętego, aby zwracał ci uwagę za każdym razem, gdy przyjmujesz negatywną postawę. To część Jego pracy, którą wykonuje w tobie.

Anna Saj jest doktorem nauk teologicznych w zakresie teologii ekumenicznej; założycielką w Polsce i liderką stowarzyszenia "Magnificat"; świecką misjonarką w ramach katolickiego Instytutu Ewangelizacji Świata ICPE Misja; żoną i matką sześciorga dzieci. Napisała książkę "Metamorfoza umysłu - Kurs Przemiany Myślenia".