Obecna sytuacja – ograniczenie ruchu, aktywności i siedzenie w domu – nie jest tragedią. Choć nie jest to łatwe, radosne i przyjemne.
Dwie skrajności, mam wrażenie, towarzyszą domowej kwarantannie. Pierwsza skrajność to jazgot, jak to tragicznie jest w domu z dziećmi, mężem, chomikiem i świnką morską. Otóż zapewniam: ze świnkami morskimi jest bardzo przyjemnie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |