Gdy lekarz mówi: „Wasze dziecko jest chore”, rodzicom potrzebne jest wsparcie. Niestety, często proponuje im się „zabieg”
Psychologów jak na lekarstwo...
Grażyna Niewiadomska jest psychologiem, który towarzyszy matkom przy najtrudniejszej rozmowie życia. – Są zrozpaczone, przerażone, czasem czują się oszukane, bo przecież marzyły o zdrowym dziecku – mówi G. Niewiadomska. – Ważne jest wtedy, żeby towarzyszył im ktoś, komu ufają. Niestety, poradnie USG nie zatrudniają psychologów. Gdy okazuje się, że dziecko jest chore letalnie (śmiertelnie) lub nieuleczalnie (np. zespół Downa), kobieta może zgodnie z prawem dokonać wyboru: urodzić lub przerwać ciążę. Niestety, lekarze bardzo często zapominają o tej pierwszej opcji, nalegając wręcz na drugą. – Argumentują: „żeby dziecko się nie męczyło, żeby rodzice się nie męczyli” – mówi psycholog. – Kobiety są pod presją, czują się bezradne.
Marta Witecka: – Gdy kobieta dowie się, że są ludzie, którzy wychowują niepełnosprawne dziecko i są szczęśliwi, często odczuwa ulgę. Spotykam się z kobietami, które chcą dokonać aborcji. Wiele z nich, gdy widzi Szymka i Kubę, zmienia decyzję.
Półprawdy
Informując kobietę o przysługującym jej „prawie” do aborcji, lekarze nie tłumaczą, w jaki sposób będzie przeprowadzona. Gdy dziecko jest chore, w świetle obowiązującej ustawy można je zabić nawet do 22 tygodnia. A tzw. zabieg w przypadku zaawansowanej ciąży to nic innego jak wywołanie porodu. Jeśli dziecko przeżyje poród, w cierpieniu
i samotnie umiera. – Dlatego trzeba walczyć, żeby furtka w polskim prawie, dopuszczająca zabijanie chorych dzieci, została szczelnie zamknięta – mówił Mariusz Dzierżawski. – Poseł, który mówi, że chorym należy się śmierć, nigdy nie powinien zostać posłem...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.