Ponad stu uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy gości w domach parafian z Bielska-Białej Hałcnowa. Miejscem ich spotkań integracyjnych stał się dom parafialny, gdzie gromadzą się co tydzień w środowe wieczory. Dzisiejsze poprzedziło... wspólne lepienie pierogów z kapustą i grzybami - ukraińskich pyrohów - przez hałcnowskie seniorki oraz mamy i dziewczyny z Ukrainy. Ekipą dowodziła Natasza z Kijowa. A pierogami ugościły duszpasterzy parafii, uczestników artystycznych zajęć warsztatowych na plebanii i oczywiście wszystkich, którzy przyszli na integracyjny wieczór.
Ks. wikary Tomasz Chamera także miał okazję spróbować ukraińskich pierogów, przygotwanych przez polsko-ukraińską drużynę pań.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Dokumenty dotyczące galerii:
Ulepiły pół tysiąca ukraińskich pierogów na plebanii w Hałcnowie
- Ciasto robi się zupełnie inaczej niż to na nasze pierogi - mówią hałcnowskie seniorki, panie Maria, Jasia i Grażyna, które pod okiem Nataszy z Kijowa razem z mamami i dziewczynami z Ukrainy ulepiły w domu parafialnym pięćset "pyrohów" z kapustą i grzybami dla uczestników kolejnego wieczoru integracyjnego.