Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po pięciu latach istnienia okna życia przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia siostry Matki Bożej Miłosierdzia znalazły noworodka - małą dziewczynkę.
Czwarte dziecko w „Oknie Życia” im. bł. Edmunda Bojanowskiego w Częstochowie zostało znalezione w piątek 25 października – poinformowali KAI pracownicy Domu Małych Dzieci, prowadzonym przez siostry służebniczki starowiejskie.
Kolejne dziecko pozostawiono we wtorek o godz. 21.30 w krakowskim oknie życia.
W oknie życia przy klasztorze Sióstr Elżbietanek w Zielonej Górze pozostawiono, w środę 8 maja, dwumiesięcznego chłopca.
Trafiły tu wszystkie dzieci odnalezione w ostatnich latach w dwóch warszawskich oknach życia. Oprócz nich – prawie tysiąc innych. Niemal wszystkie odnalazły nową, kochającą rodzinę.
W domu Sióstr Salezjanek przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim po raz kolejny odezwał się alarm z Okna Życia. To było w środę, 30 stycznia, o godz.11.10. Po otwarciu okna siostry znalazły chłopca.
W nocy z 15 na 16 stycznia w krakowskim "Oknie życia" pozostawiono noworodka. Chłopczyk ma około dwóch tygodni i jest zadbany. To 16 dziecko pozostawione w najdłużej działającym w Polsce "Oknie".
Abp Józef Kowalczyk wezwał do obrony okien życia. To reakcja na propozycję Komitetu Praw Dziecka ONZ, by te okna zlikwidować w imię prawa dzieci do poznania swoich rodziców.
Czterdzieścioro czworo dzieci – tyle uratowano w Polsce dzięki istnieniu dziś już 50 „Okien życia”, gdzie matki mogą anonimowo pozostawić noworodki.
Ponad 40 dzieci w ciągu 5 lat zostało pozostawionych w polskich Oknach Życia, które funkcjonują niemal w każdej diecezji. Pomysł ten chcą do siebie zaimportować Rosjanie.