Nie ma obecnie jedynej, prawdziwej, wszechstronnej encyklopedii życia, która tłumaczyłaby przemiany społeczne, zależności polityczne, gospodarcze, informowała o nowych teoriach i zmianach w rozumieniu teorii starych.
– Patrz, tato! – zawołał jeden. – Ale się bawimy, co nie? W tej krótkiej chwili, kiedy biegłem po telefon, moje bliźniaki zmieniły naszą łazienkę w najprawdziwszy aquapark. Fragment książki: Dzikie stwory. Sztuka wychowania chłopców.
Niewiele pojęć wywołuje tyle emocji i kumuluje sprzeczne oceny. Rodzice słysząc to elektryzujące hasło, od razu stają na baczność. Bo jak nie zachować powagi, gdy mowa o wychowaniu?