Inna religia, kultura czy kolor skóry nie są zagrożeniem, ale ubogaceniem - przekonuje.
W pracowni plastycznej Michał i Adam są nieco speszeni. Biorą do rąk naczynka i zaczynają malować je lakierem. Wiedzą, że wykonują bardzo ważną czynność. Tych naczyń będzie używać kapłan podczas Mszy św.
Nie trzeba sięgać nieba, żeby otrzeć się o świat niemożliwy do pojęcia. Wystarczy porozmawiać z Darkiem.
Ze Stanisławą Celińską o trzymaniu się torów, cygańskiej duszy i cudach rozmawia Barbara Gruszka-Zych.