Wymodlony, wyczekany, lekarze mówili, że się urodzi wątły i chory, jeśli w ogóle doczeka narodzin. Chłopak jest zdrowy jak rydz, niebawem skończy 2 lata.
- Choć trzeba się napracować, widok radości rodzin dostających wsparcie jest tak satysfakcjonujący i wzruszający, że chce się jeszcze raz wziąć udział w projekcie - opowiada Krzysztof Łęcki.
Pierwszy raz w historii tego zjazdu ponad 300 rowerzystów wzięło udział w procesji Bożego Ciała.