– Mój dom był domem kobiet. Babcia, ciocia, mama, siostra i ja. W to gniazdo os wszedł mój mąż – śmieje się olsztyńska nauczycielka.
12 miesięcy, 56 dawczyń, 351 litrów mleka, które zjadło 146 noworodków na oddziale intensywnej terapii. Te liczby to duma jedynego w Małopolsce Banku Mleka Kobiecego, działającego w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym „Ujastek”.
Znam kulisy powstawania in vitro. Wiem, jakie kryją się za tym niegodziwości. Mówię in vitro "nie", ponieważ jestem genetykiem – mówi prof. Alina Midro.
Oto historia przyjaźni małej dziewczynki i wielkiej nauczycielki. Opowieść o tym, jak wychowanie sercem daje rezultaty niezwykłe...
Pożyczanie pieniędzy przychodzi nam dużo łatwiej niż oszczędzanie. Tymczasem decyzja o zaciągnięciu kredytu lub pożyczki powinna być świadoma i przemyślana.