– Brak jest środków na podstawowe zadania polityki społecznej na rzecz wzmocnienia polskich rodzin – mówi KAI socjolog Antoni Szymański, odnosząc się do projektu budżetu na ten rok.
Co dalej z „Zielonym Dołem”? Dla osób chorujących psychicznie to coś więcej niż miejsce pracy. – Tu czuję się bezpieczny, wiem, że jestem potrzebny. To daje radość i ogromną satysfakcję – mówi pan Jacek.
Tańczą jak baletnice albo promują kołoc grulownik. Albo też spotykają się, by obgadać sprawy tego świata, patriotycznie ukierunkować i mądrze, po wiejsku, wyemancypować.
Czy miałam dość? – Nie miałabym sumienia powiedzieć czegoś takiego – mówi Urszula Schütze.
- Chcę coś powiedzieć. A Bóg niech czuwa nad tym, żebym nie plotła głupot - mówi Marzena Erm z Jastrzębia, którą dziś zna cała Polska.
– Męskości trzeba się uczyć. Wzorzec metra przechowywany jest w Sèvres pod Paryżem. Skoro to Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, to On także ma najlepszą receptę, jak zrealizować naszą męskość – mówi Waldemar z bractwa.
Rodzice, posyłając dziecko do placówki edukacyjnej, powinni mieć pewność, że żaden inżynier ideologicznej rewolucji nie przerobi go na własną modłę.
Syn zaskoczył mnie pytaniem: „U kogo byłem w brzuchu?”. Odpowiedziałam intuicyjnie: „Nie u mnie. Byłeś u innej mamy”.
W Polsce jest 7 milionów rodziców. Jeśli zaczniemy działać razem, możemy zmienić polską szkołę.
Marihuana nie uzależnia? Powiedzcie to Igorowi, Dawidowi i Doniemu.