O micie "roratniej" anginy i pięknej tajemnicy
Poranne roraty dla dzieci nie do końca są wytłumaczalne. Ciemno, zimo, wcześnie rano, a idą całe rodziny. - Dziennikarze chcą wszystko wyjaśnić i zrozumieć. Przyjdź, zobacz, bądź, może śniadanie po Mszy z nami zjesz…I tak nie obiecuję, że zrozumiesz dlaczego… - uśmiecha się o. Fabian.