Ziemskich aniołów jest wielu, choć nie wszyscy noszą aureolę. To mogą być rodzice, dziadkowie, ludzie dobrej woli, których spotykamy, którzy bezinteresownie służą innym.
Kiedy po badaniach prenatalnych lekarze doradzali im aborcję, ich świat się zawalił. Nie ulegli jednak naciskom i postanowili, że ich dziecko się urodzi. To doświadczenie dwóch rodzin z tego samego kręgu Domowego Kościoła. Każda z tych historii ma piękny finał – dzięki modlitewnemu szturmowi.
O działaniu św. Michała, codziennych egzorcyzmach i opiece aniołów z Michałem Majzerowiczem z Tarnowa, nauczycielem i Rycerzem św. Michała, rozmawia Joanna Sadowska.
Łatwiej tu przyjść, niż się z tym miejscem pożegnać. Wszystko za sprawą michalitki s. Magdaleny Rojek, sprawującej tu nad wszystkim pieczę od 10 lat.
– Mój dziadek był ministrantem, mój tata był ministrantem i ja też jestem ministrantem. Posługa przy ołtarzu kształci charakter – zapewnia Michał Kawalir z Górzyna.