Nie radzą sobie i rodzice, i dzieci. Nie znaczy to, że brakuje im miłości. Przeciwnie. Jest jej bardzo dużo. Ale czasami miłość potrzebuje fachowego wsparcia.
Do zmiany struktury szkolnej warto się przymierzyć. Ale inaczej, niż to się działo za poprzednich rządów III RP.