- Jest u nas taka tradycja, że z każdego odpustu trzeba coś do domu przynieść… Do mnie przed chwilą dotarło "królewskie jabłko" - mówił abp Wiktor Skworc na zakończenie odpustowej Mszy św. w katowickiej katedrze Chrystusa Króla.
Gdy przed 30 laty zaczynali pomagać ludziom, byli pierwszą instytucją w Tarnowie, która służyła wsparciem na tak szeroką skalę.