Co zrobić z jedzeniem, które zostanie po urodzinach, I Komunii św., firmowym przyjęciu czy za dużych zakupach? Smaczne i świeże po kilku dniach ląduje w koszu na śmieci. Nie musi tak być, odkąd działają jadłodzielnie.
Dwie lodówki i regały są jeszcze puste, ale ekipa jadłodzielni ma nadzieję, że wkrótce się zapełnią. Założenie jest proste: zostaw jedzenie, którego masz za dużo, weź, na co masz ochotę. W Szczecinku rusza foodsharing.