Rozmowa z koszalinianką Urszulą Łumianek, pedagogiem, pracownikiem socjalnym i babcią 4,5-letniego Jasia oraz 2,5-letniej Julii.
Rzadko się zdarza, żeby na dokumentach stwierdzających zawarcie małżeństwa zamiast podpisu był odcisk palca.