– Bycie we wspólnocie umacnia nasze małżeństwo, pozwala, by rozkwitało równie pięknie i owocnie jak praca zawodowa, ale pomaga też w pokojowy sposób rozwiązywać konflikty, ponadto uczy systematyczności w życiu duchowym – mówią małżonkowie.
Kiedy jego mercedes wylądował na drzewie, był 26 kwietnia 1991. Właśnie tego dnia miał miejsce jego chrzest.
– Choć straciliśmy własny dom, okazało się, że to Jezus jest tym, który zapewnia wszystko, jest wystarczający i to On daje poczucie bezpieczeństwa – mówi Radek Urbankiewicz, którego dom zniszczył pożar.