Rodzina Anny i Krzysztofa Kowalewskich kilka lat temu niespodzianie powiększyła się. Jej nowy członek to Yawo Agbeko Philippe Jacques Gamisso.
Przyjechali Francuzi z wymiany międzynarodowej. Ze szkoły medycznej. Razem z nimi dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Paryżu. I dziwił się, że wśród starych ludzi pracuje tylu młodych. We Francji to się nie zdarza.
Teraz posadzili cebulki. Gdy na wiosnę wyrosną z nich kwiaty, wolontariusze sprzedadzą je ludziom dobrej woli. - A pieniądze otrzymają hospicja, które są w niewielkim stopniu opłacane przez NFZ - mówią przedstawiciele Caritas Diecezji Płockiej, która pierwszy raz zorganizowała akcję „Pola Nadziei”.
Wspólne wykonywanie obowiązków w rodzinie to prawdziwe wyzwanie. Czy trudno jest nauczyć dzieci sprzątania i porządku?
Postanowili, że każdego roku zrealizują projekt, który poprawi jakość życia ich podopiecznych. Nowy pomysł zdecydowanie wpisuje się w tę ideę.
– Musiałam z trójką dzieci uciekać z domu, bo bałam się o nasze życie. Najgorsze było to, że nikogo nie obchodziło, co się u nas dzieje – opowiada Monika Gricuk, mama trojga dzieci.
Jednego są pewni. O nikim nie da się powiedzieć, że nie rokuje. Doświadczenie ponad 20 lat pracy z osobami uzależnionymi i bezdomnymi pokazuje, że nawet ci, którzy – wydawało się – są bez szans, stawali na nogi.
Średnie spożycie warzyw i owoców wśród polskich nastolatków jest niższe niż w krajach wysoko rozwiniętych, należących do OECD i zmniejsza się wraz ze wzrostem wieku - poinformował dr Piotr Jankowski z Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
– Mamy ósemkę dzieci, a tu nagle rewolucja! Rodzina się nam powiększa o kilkadziesiąt osób! – mówią Małgorzata i Roman Bieliccy. A Lidia Klaczak dopowiada: – Urodziłam dwie córki. A kiedy przyjeżdżam na Portową, to dwadzieścia mówi mi: „Kochana mamusiu!”. Tak to Pan Bóg układa...
– Od odrobiny serca i kromki chleba można zmieniać świat – zapewnia Anna Kozera, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy św. Brata Alberta w Płocku, w rozmowie z Agnieszką Małecką.