Bankrutujące biura podróży kolejny raz fundują turystom stres i niepewność. Niepokoju nie widać u rodziców, którzy swoje pociechy wysyłają na obozy, kolonie i rekolekcje z księżmi, bo – jak twierdzą – ci mają referencje od samego Pana Boga.
- Występ jest tylko pretekstem, najważniejsza jest praca wychowawcza. Uczymy dykcji, pracy w grupie, przełamywania własnych barier, takich jak nieśmiałość – tłumaczy Barbara Olszewska, jedna z organizatorek spektaklu.
O muzycznych perspektywach, swoich śpiewakach i czytaniu nut mówi Marta Moneta, dyrygentka.
Adwent to obraz naszego oczekiwania na narodziny dla nieba. A tam wszystko będzie cudownie piękne. Tyle że przejście przez próg nieba będzie trudne.
Miłość to nie zakochanie, a wspólne życie, przepiękne i warte wyrzeczeń, jest trudem.
Jak mówić dzieciom o Panu Bogu bez moralizowania, tak by ich nie znudzić, a wręcz przeciwnie - zachwycić? Nie jest to łatwe, ale możliwe.
Bielawska parafia Miłosierdzia Bożego jest jedną z niewielu, o ile nie jedyną w naszej diecezji, gdzie odbywają się regularne spotkania dla par żyjących bez sakramentu małżeństwa.
– Tam, daleko, w Irlandii też jest Polska – opowiadają ks. Janusz Ługowski, kapłan pochodzący z naszej diecezji, i ci, którzy go odwiedzili.
Dziś to my musimy śmierć oswajać. Dobrze, jeśli tylko chryzantemami i zniczami. Gorzej, gdy potrzebny staje się pogańsko-amerykański halloween.
To godzina drogi autem z Lublina. Jeszcze bliżej jest z Chełma, Łęcznej czy Świdnika. Mowa o Poleskim Parku Narodowym, którego infrastruktura jest przystosowana dla turystów.