– Co piąte dziecko w Polsce wychowuje się bez ojca, nie licząc eurosierot czy dzieci, których ojcowie nie angażują się w życie rodzinne – podała dr hab. Dorota Kornas-Biela na konferencji, która odbyła się 17 lutego w Zabrzu.
Kolejna inicjatywa Fundacji Cyryla i Metodego – „Ojcostwo dzisiaj – Strategia dla organizacji wspierających rodzinę” – zmierza do tworzenia klimatu społecznego sprzyjającego zaangażowaniu ojców w rodzinie. W różnych częściach Polski organizowany jest obecnie cykl ośmiu konferencji, uwzględniających realia poszczególnych regionów.
– To spotkanie dla liderów różnych instytucji i organizacji, które w jakiś sposób mają w swojej misji służyć rodzinie i dziecku – mówi dr Dariusz Cupiał z Inicjatywy Tato.net. Tłumaczy też nazwę szerszego projektu „NaviTata – nawigacja do ojcostwa”: – W nawigacji samochodowej jest tak, że potrzebujemy minimum trzech różnych satelitów, żeby namierzyć cel. To spotkanie jest międzysektorowe. Są obecne instytucje kościelne i świeckie, przedstawiciele szkół oraz samorządów, kuratorzy sądowi i służba zdrowia, świat akademicki i sportu. To wszystko oznacza, że potrzebujemy wzajemnej pomocy, by lepiej służyć rodzinie.
Na zabrzańską konferencję zgłosiło się ponad 120 uczestników z dwudziestu kilku organizacji z województw śląskiego i opolskiego. Z wykładami zaproszono specjalistów zajmujących się problematyką wychowania i rodziny: Dorotę Kornas-Bielę z KUL, dr Dobroniegę Trawkowską z UŚ i o. dr. hab. Józefa Augustyna, wykładowcę Ignatianum w Krakowie.
– Dlaczego ksiądz o ojcostwie? Często stawiany jest taki zarzut: cóż księża wiedzą. Jeżeli rozmawiają z ludźmi, to dużo wiedzą, o wiele więcej niż ojcowie, którzy rozmawiają tylko w swoim własnym kręgu – rozpoczął o. J. Augustyn. Jako dający rekolekcje z prowadzeniem indywidualnym wielokrotnie doświadczył, że pierwszym zasadniczym tematem, jaki młodzi ludzie poruszają, jest problem rodziców. W wykładzie postawił m.in. tezę, że ojcostwo to najpierw relacja z kobietą – żoną, a nie z dziećmi. Kiedy mężczyzna nie ma kontaktu z kobietą, matką dziecka, jego ojcostwo jest kalekie. Miarą ojcostwa są potrzeby dziecka rozumiane integralnie, i to od niemowlęctwa do ok. 20. roku życia. Podkreślił, że także społeczeństwo potrzebuje autentycznych ojców. Bez doświadczenia i uznania ojcowskiej roli mężczyźni nie mają żadnej motywacji, aby włączyć się we wspólnotę społeczną jako odpowiedzialni obywatele. Interesowność mężczyzn i w ogóle społeczeństwa, wyrażająca się w tendencji do tego, żeby na wszystkim zarobić, jest – jego zdaniem – problemem chorego ojcostwa. Natomiast największym zagrożeniem dla rodziny jest dzisiaj cynizm.
Dr hab. Dorota Kornas-Biela mówiła z kolei o ojcostwie jako rzeczywistości relacyjnej i problemie nieobecności ojca, który może mieć różne przyczyny i formy – od śmierci i nieznajomości po nieobecność uczuciową czy brak autorytetu.
Organizatorzy uczestnikom konferencji stworzyli wiele okazji do wymiany myśli i doświadczeń. Impulsem były wykłady o miejscu ojca na mapie działania organizacji wspierających rodziny i strategii dla organizacji pracujących z dziećmi i rodziną (dr Dobroniega Trawkowska, dr Dariusz Cupiał, Lublin).
Jak wspierać dzieci i rodzinę w XXI wieku? O miejscu ojca na mapie działania mówili podczas debaty przedstawiciele różnych organizacji i profesji. W planie jest stworzenie tzw. Białej Księgi – na podstawie ankiet rozdanych uczestnikom, w których można było podać własne pomysły i inicjatywy. Znajdą się tam diagnozy, wnioski i praktyki z ośmiu konferencji w różnych miejscach kraju. Mocnym i wcześniej niezaplanowanym momentem zabrzańskiego spotkania był głos jednego z uczestników, który złożył świadectwo o swoim wychodzeniu z alkoholizmu, które rozpoczął po czterdziestce. Pokazał, jak wiele stracił w swoim ojcostwie przez uzależnienie.
Konferencja była częścią projektu „NaviTata – nawigacja do ojcostwa”, dofinansowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Informacje o projekcie i kolejnych przedsięwzięciach można szukać na stronie www.tato.net.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |