– Po 40 latach razem z Jezusem rozpakowałem swój życiowy bagaż – mówił Gilles Bonnot. Spotkania pomagające odkryć płciową tożsamość mogą ruszyć także w Warszawie.
Pierwsza grupa „Strumieni Życia” powstała w 1980 r. w jednej z amerykańskich parafii. Założył ją Andrew Comiskey, który po nawróceniu podjął trud poszukiwania heteroseksualnej tożsamości. Z czasem okazało się, że bagaż do rozpakowania mają nie tylko homoseksualiści.
Brak ojca, emocjonalne odrzucenie, wszelkie nadużycia w rodzinie także pozostawiają pustkę i głębokie rany. A przede wszystkim potrzebę na nowo dobudowania swojej płciowej tożsamości i zdrowych relacji z innymi. Dlatego spotkania w ramach programu „Strumienie Życia” odbywają się już na pięciu kontynentach w ponad 20 krajach. W Polsce pierwsze grupy powstały w 2010 r. w Krakowie. Podobne spotkania mogą zacząć odbywać się także w Warszawie. 25 i 26 października we Franciszkańskim Centrum Duchowości i Kultury Gilles i Anne Bonnot, francuskie małżeństwo działające na rzecz „Strumieni Życia” (fr. Torrents de Vie), opowiedziało o własnej drodze uzdrowienia, które dokonało się poprzez uczestnictwo w programie.
Odzyskać życie
Gilles, jak sam przyznaje, w dzieciństwie doświadczył wielu cierpień. Usłyszał słowa, które „okradły” jego życie – dla swojego ojca był nikim. Były też inne wydarzenia, o których nie chce mówić publicznie. Podświadomie zadecydował: „Nie chcę być mężczyzną”. Przeżył 40 lat, zanim zorientował się, że w jego życiu funkcjonują mechanizmy, które skutecznie je rujnują. – Doświadczenia te skoncentrowały mnie na sobie. Nie byłem w stanie kochać innych. Bóg pomógł mi odzyskać moje życie i siebie samego – mówił. Dziś żyje w szczęśliwym małżeństwie.
W programie „Strumienie Życia” uczestniczyła także obecna na spotkaniu Magdalena Rosa. – Rola żony i matki była dla mnie zbyt dużą niewiadomą. Miałam złe doświadczenia z domu. Nie chciałam, tak jak moja mama, być poniżana i nie szanowana. Dzięki „Strumieniom” na nowo przyjrzałam się mojemu życiu, otworzyłam się na dar kobiecości oraz dar mężczyzny w codzienności. To doświadczenie usunęło we mnie blokady i lęki, które miałam przed podjęciem decyzji o małżeństwie – mówiła.
Zaprosić Jezusa
Program „Strumienie Życia” to ok. 30 wykładów i spotkań w grupach dzielenia. Każda sesja rozpoczyna się modlitwą, po niej prowadzony jest wykład połączony ze świadectwem osoby, która dany problem już przepracowała. Z części konferencyjnej uczestniczy dowiedzą się m.in., jak rozpoznawać swoje rzeczywiste potrzeby, współpracować z łaską Bożą w procesie uzdrawiania, stawiać granice, przebaczyć i przyjąć przebaczenie, kochać w prawdzie, wyzwolić się z uzależnień seksualnych oraz stać się Bożą kobietą i Bożym mężczyzną. W 5-osobowych grupkach, prowadzonych przez doświadczonych uczestników programu, w atmosferze poufności można podzielić się swoimi trudnościami. Osobno kobiety, osobno mężczyźni. Spotkanie kończy się modlitwą wstawienniczą i wspólną adoracją Najświętszego Sakramentu.
– Nie chodzi o to, by grzebać w śmietniku naszych wspomnień, ale żeby wrócić do nich z Jezusem. On jest Panem czasu: naszej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Bardzo ważne, aby podjąć ten proces w ramach systematycznego i uporządkowanego programu. Uzdrowienie nie jest jednorazowym wydarzeniem. Tym różnią się „Strumienie Życia” od terapii czy tradycyjnych grup dzielenia działających w Kościele – wyjaśnia Marta Libura, jedna z inicjatorek „Strumieni Życia” w Polsce. I dodaje: – Wtedy krzywdy, które doświadczyliśmy, nie muszą dłużej blokować naszego życia.
Spotkania odbywają się raz w tygodniu przez kilka miesięcy. Pilotażowa grupa może powstać także w Warszawie. – Jeśli zbiorą się chętni, mamy możliwość uruchomienia grupy. Już zgłosiło się kilka osób. Poszukujemy także kapłana, który objął by nas duszpasterską opieką, szukamy także miejsca, gdzie takie spotkania mogłyby się odbywać – mówi Marta Libura. Osoby chętne do udziału w spotkaniach „Strumieni Życia” mogą zgłaszać się, pisząc na adres strumienie.zycia@gmail.com.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |