Zosiu przyjeżdżaj, ja rodzę

Jedni zachwalają, inni patrzą z dezaprobatą, jeszcze inni zwyczajnie z obawą. Bez względu na opinie porodów domowych z roku na rok przybywa.

Jak mówią Kołodyńscy, planując poród w domu, nie brali pod uwagę, że coś złego może zacząć się dziać czy to z dzieckiem, czy z mamą. – Wszystkie moje porody były szybkie i przebiegały bez komplikacji, więc nie widziałam powodów do obaw – mówi Agnieszka. I dodaje, że do wszystkich swoich ciąż podchodziła w sposób jak najbardziej naturalny, nie uważając za konieczne odwiedzania ginekologa raz w miesiącu jak to zwykle ma miejsce. – Tylko u nas w Polsce jest takie podejście do ciąży, jakby to była jednostka chorobowa. W Anglii czy Holandii, jeśli ciążą przebiega prawidłowo, lekarza odwiedza się mniej więcej trzy razy i znacznie częściej niż u nas rodzi się w domu – mówi. 

Świadomie i z odpowiedzialnością

Monika i Tomek Karaś mają dwoje dzieci. Pierwsze w domu urodzili, jak opowiadają, ...przypadkowo – Jakoś nie mogłam się zdecydować, czy to już trzeba jechać do tego szpitala, czy nie – opowiada Monika. – Tyle się nasłuchałam, że dziewczyny jeździły za wcześnie, potem leżały na porodówkach i słuchały krzyków zza parawanów. Chciałam tego uniknąć. No i uniknęłam – śmieje się kobieta.

– Tymka urodziłam można powiedzieć w korytarzu. Mocne doświadczenie. Z drugim dzieckiem ośmieleni rodzice postanowili celowo zostać w domu. – Polecamy poród domowy, choć oczywiście należy podchodzić do tego z pełną odpowiedzialnością i świadomie – podkreślają zgodnie. – Najlepiej mieć wszystko przygotowane, czyli zrobione niezbędne badania i brak przeciwwskazań medycznych, męża przeszkolonego i zdecydowanego tak jak żona na poród w domu. Ważne jest, by decyzji o porodzie domowym nie podejmować pod wpływem kaprysu, ale też nie bać się, co ludzie o nas powiedzą, jeśli na poród w domu się zdecydujemy – zaznaczają Karasiowie.

Planowe porody w domu są dla zdrowych kobiet i ich dzieci, jak wyjaśnia Zofia Saj, porównywalne pod względem bezpieczeństwa z porodami w szpitalu. – Na pewno pozwalają urodzić dziecko bez często zbędnych interwencji medycznych Kiedyś obecność ojca przy porodzie była nie do pomyślenia. Czy wkrótce, podobnie jak w krajach znacznie bogatszych i wyżej rozwiniętych niż Polska i my będziemy traktować poród w domu jako coś naturalnego? Czas pokaże.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg