Były wykład dr Liliany Tomaszewskiej i gorąca dyskusja, którym towarzyszył protest z manifestem "Nie dla gender".
Stało się tak, jak zapowiadał temat spotkania z dr Lilianą Tomaszewską: „Rola kobiet we współczesnym społeczeństwie – przyczynek do dyskusji na temat gender”. – Dlaczego kobietom jest trudniej odnieść sukces zawodowy? Jakie są stereotypy i uprzedzenia wobec kobiet w pracy? – to niektóre z pytań postawionych w wykładzie.
– Nie ma powodu, aby za wszelką cenę udowadniać, że mężczyźni i kobiety są z natury identyczni, a różnice wynikają jedynie z odmiennej socjalizacji. Nie ma powodu uważać, że cechy przeważające u jednej płci są bardziej wartościowe niż te, które przeważają u drugiej. Przez gender rozumiemy płeć kulturową, która nie neguje płci biologicznej – wyjaśniała dr Liliana Tomaszewska.
– Nie ma sporu w rozumieniu, że mężczyzna i kobieta w swej godności są sobie równi. Wzorem dla nas jest zawsze Pan Jezus, który jak nikt inny doceniał kobiety. Dziś trzeba docenić ich geniusz nie tylko w słowach, ale też w polityce społecznej. Niebezpieczeństwo pojawia się wówczas, gdy pod pojęcie „gender” podpinane są skrajne interpretacje ideologiczne. Im mówimy „nie”, dlatego w dyskusji warto zawsze wyjaśnić, co rozumiemy pod tym pojęciem – tłumaczył ks. prof. Ireneusz Mroczkowski.
– Dawniej uważałam, że ruchy kobiece pomogą kobietom, a tymczasem zatrzymały się na sprawach ideologicznych. Większym problemem jest brak szacunku nie tyle dla kobiety, ile dla człowieka jako takiego (..), Dobrze, że mówi się o kobietach, ich zasługach, talentach i możliwościach, bo tego domaga się zwykła sprawiedliwość, (…) Temat się sprzedaje, bo jest sensacją. W taki sposób przedstawiają go media. Najważniejszy jest szacunek Polaków do Polek (…) Nie poprawiajmy po Panu Bogu – padały głosy w dyskusji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |