Kochać drugiego człowieka – to pomagać mu troszczyć się o jego własny rozwój i dobro. Kochać to znaczy być odpowiedzialnym za naszą postawę wobec bliźniego.
Księdza Marka Dziewieckiego przedstawiać w tym miejscu nie trzeba. Ten znany psycholog, specjalista z zakresu uzależnień, od lat zaangażowany w duszpasterstwo trzeźwości napisał ponad 50 książek dotyczących szerokiej tematyki rodzinnej, którym można by nadać wspólny mianownik "jak dojrzale przeżywać życie, jak żyć Miłością".
"Odzyskana miłość. Jak mądrze pokonać kryzys małżeński" to książka dla tych, którzy się gdzieś na drodze wspólnego życia pogubili. W pierwszej części autor rozpatruje "po co" jest sakrament małżeństwa, przypomina i głęboko analizuje słowa przysięgi małżeńskiej, omawia naturę miłości.
W dalszej części przedstawia drogę dorastania do miłości małżeńskiej i rodzicielskiej, na której podstawową funkcję pełni dom rodzinny. Wreszcie w trzeciej części ks. Dziewiecki omawia same oblicza kryzysu, błędy nierzadko popełniane przez małżonków. Możemy przeczytać tam m.in.: "Kochać drugiego człowieka to nie znaczy być jego wybawicielem. Kochać drugiego to nie znaczy zapewnić mu szczęście i prawidłowy rozwój. Kochać drugiego człowieka – to pomagać mu troszczyć się o jego własny rozwój i dobro. W tym sensie kochać – to nie znaczy być odpowiedzialnym za drugiego człowieka. Kochać to znaczy być odpowiedzialnym za naszą postawę wobec bliźniego, ale nie za sposób w jaki kochana przez nas osoba odpowiada na nasza miłość." Autor zwraca też uwagę na zagrożenia wierności małżeńskiej i w szerokim spektrum ukazuje oblicza jej zdrady.
W ostatniej części ks. Dziewiecki pochyla się nad sytuacją osób opuszczonych, żyjących w związkach niesakramentalnych, wskazuje m.in. do jakiej obrony ma prawo krzywdzony małżonek.
Choć z wyrozumiałością i troską dotyka trudnej sytuacji osób porzuconych, jednocześnie przypomina jednoznaczną naukę Kościoła o niemożności zawierania przez nie kolejnych związków. Jednak nie pozostawia tych słów bez uzasadnienia, czytamy: "niektórzy twierdzą, że wtedy gdy Kościół stawia tak twarde warunki, przeszkadza opuszczonemu małżonkowi w doświadczeniu nowego szczęścia z jakąś inną osobą. W rzeczywistości Kościół w niczym nie przeszkadza, lecz chroni skrzywdzonego małżonka przed naiwnością, kierowaniem się emocjami czy szukaniem "szczęścia" na skróty."
W książce ks. Marka Dziewieckiego znajdziemy studium psychologii człowieka, tworzenia relacji i sposobów radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych, głęboko osadzone w nauce Kościoła Katolickiego, a przede wszystkim Prawa Bożego.
Ks. Marek Dziewiecki: "Odzyskana miłość". Wydawnictwo M.
***
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Pytanie: Kościół dopuszcza separację małżonków. Czym taka sytuacja różni się od rozwodu?
Pytanie okazało się mało precyzyjne, zatem uznawaliśmy także odpowiedzi cząstkowe. W odniesieniu do małżeństwa - zawartego zgodnie z prawem cywilnym i kościelnym - trzeba pamiętać o istnieniu dwóch systemów prawnych.
Wg prawa cywilnego: rozwód rozwiązuje małżeństwo umożliwiając zawarcie kolejnego związku, separacja ma konsekwencje przede wszystkim finansowe (oznacza m.in. zniesienie majątkowej wspólnoty małżeńskiej), natomiast samo małżeństwo trwa nadal. Kościół katolicki nie dopuszcza rozwiązania dopełnionego małżeństwa. Dopuszcza natomiast - w uzasadnionych przypadkach - separację, która oznacza zerwanie wspólnoty domu, łoża i stołu. Taka separacja może być czasowa lub trwała.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.