Co jeśli Bóg wcale nie chciał, by nasze małżeństwo było "prostsze"? Co jeśli Bóg miał w zamyśle coś co wykracza poza nasze szczęście, wygodę...? A może Bóg tak zaplanował małżeństwo, byśmy osiągali w nim raczej świętość niż szczęście?"
Co zrobić żeby moje małżeństwo było bardziej udane, by sprawiało mi większą satysfakcję? Jak sprawić, by współmałżonek stał się dla mnie lepszy, bym czuł/a się bardziej kochany/a?
Odpowiedzi na te pytania w tej książce nie znajdziemy.
"Dlaczego? Otóż dlatego, że zamiast zastanawiać się nad tym, co możemy zrobić, by "udoskonalić" nasze małżeństwo musimy odpowiedzieć sobie na dużo głębsze pytanie: Co jeśli Bóg wcale nie chciał, by nasze małżeństwo było "prostsze"? Co jeśli Bóg miał w zamyśle coś co wykracza poza nasze szczęście, wygodę...? A może Bóg tak zaplanował małżeństwo, byśmy osiągali w nim raczej świętość niż szczęście?"
"Święte małżeństwo" to wyzwanie.
Autor niejednokrotnie stawia czytelnika wobec niełatwych pytań, z dużą znajomością ludzkiej kondycji pisze bez ogródek: "Grzeszni ludzie mają tendencję do ranienia siebie nawzajem, niedoskonali ludzie postrzegają rzeczywistość na różne sposoby, a egocentryczni ludzie mają trudności z uwzględnianiem punktów widzenia innych ludzi. Problem polega na tym, że wszyscy jesteśmy grzeszni, niedoskonali i egocentryczni!".
To nie jest książka, która głaszcze i pozwala trwać w błogim (nie)zadowoleniu (gdzie "nie" dotyczy raczej współmałżonka) ze swojego związku. Jest nieustannym wezwaniem, by kochać bardziej, by na wzór Chrystusa służyć sobie nawzajem, a przez to uświęcać współmałżonka i siebie. A jednocześnie napisana lekkim, nieco humorystycznym stylem charakterystycznym dla amerykańskich pisarzy, daje między innymi radę, co zrobić, by na przyszłym nagrobku obok słów "spoczywaj w pokoju" współmałżonek nie dopisał "... dopóki się znów nie spotkamy!".
Opierając się na autorytecie wielu Ojców Kościoła i wielkich świętych (m.in. Franciszka Salezego) Gary Thomas rozwija Augustynową myśl, że serce człowieka nigdy nie będzie spełnione, dopóki swoje szczęście będzie upatrywało w drugim człowieku, czy pomniejszych dobrach. Dlatego wzywa "niech twoja relacja z małżonkiem kieruje cię w stronę tego, co jest ci najbardziej potrzebne – Bożej miłości i czynnej obecności Boga w twoim życiu", wiedząc, że wpatrując się we współmałżonka, można stracić z oczu cały świat, ale wpatrując się w Boga i poszukując Jego woli odnajdzie się prawdziwe szczęście, także w małżeństwie.
Gary Thomas: "Święte małżeństwo". Wydawnictwo: Aetos
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Kto jest szafarzem zwyczajnym sakramentu małżeństwa?
Odpowiedź: szafarzami sakramentu są oczywiście małżonkowie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |