W wydanym 27 lutego wyroku WSA w Opolu uchylił w całości przepisy wprowadzające bon wychowawczy w Nysie.
W opinii Sądu zasady przyznawania bonu preferujące rodziny oparte na małżeństwie mają charakter dyskryminujący, a świadczenia rodzinne powinny otrzymywać wyłącznie rodziny w trudnej sytuacji życiowej oraz niezaradne. Uczestniczący w postępowaniu Instytut Ordo Iuris w przedstawionym stanowisku dotyczącym nyskiego bonu podkreślał, że zgodnie z Konstytucją należy bronić rozwiązań wspierających małżeństwo i rodzinę opartą na małżeństwie. Instytut Ordo Iuris złoży skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W ustnych motywach uzasadnienia Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał, że ze zgromadzonego materiału nie wynika, jakie lokalne potrzeby realizuje uchwała gminy Nysa, wprowadzająca bon opiekuńczy. Wskazał również, że cechą wspólną, którą należy brać pod uwagę oceniając, czy doszło do naruszenia zasady równości, jest ustalenie świadczenia na rzecz rodziny. Doszedł przy tym do wniosku, że odmowa przyznania bonu osobie samotnie wychowującej dzieci oznacza wykluczenie takiej rodziny, a taki stan nie znajduje uzasadnienia w przepisach prawa. Zaznaczył przy tym, że zgodnie z dyrektywami konstytucyjnymi, pomoc państwa powinna mieć jedynie charakter akcesoryjny, to znaczy powinna być skierowana do rodziców w trudnej sytuacji życiowej czy niezaradnych. I w związku z tym doszedł do wniosku, że regulamin przyznawania bonu nie realizuje ustawy o świadczeniach rodzinnych i nie służy realizacji zasad konstytucyjnych.
W opinii Instytutu Ordo Iuris takie stanowisko WSA jest zdumiewające i nieakceptowalne, przede wszystkim dlatego, iż pomija orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, z którego jednoznacznie wynika, że organy władzy publicznej, w tym wypadku rada gminy, zobowiązane są do podejmowania działań w taki sposób, aby zapewnić w maksymalny sposób realizację zasad i wartości konstytucyjnych. Jedną z tych zasad jest właśnie ochrona małżeństwa, która realizuje się – w ocenie Trybunału – w umacnianiu więzi między rodzicami i dziećmi oraz między małżonkami. Trybunał zwraca uwagę, że Konstytucja wysuwa na plan pierwszy małżeństwo i rodzinę opartą na małżeństwie.
Instytut Ordo Iuris od początku funkcjonowania nyskiego bonu wychowawczego wspierał jego założenia, stojąc na stanowisku, że jest to instrument, który zapewnia realną swobodę wyboru formy opieki nad dzieckiem, dowartościowuje pracę rodzica opiekującego się osobiście dzieckiem oraz wzmacnia więzy rodzinne pomiędzy małżonkami a dziećmi.
Zasada ustrojowa nakładająca na władze publiczne obowiązek ochrony i opieki nad małżeństwem wraz z koniecznością ochrony i opieki nad rodziną nie pozostawia wątpliwości, że ustrojodawca preferuje model rodziny oparty na małżeństwie. Tym samym tworzenie mechanizmów realizujących tę dyrektywę przez organy samorządu terytorialnego zasługuje na pełną aprobatę, a nie imputowanie dyskryminacji – powiedział Olaf Szczypiński, analityk Ordo Iuris.
Wprowadzeniu bonu wychowawczego w Nysie od samego początku sprzeciwiał się Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, twierdząc, że jest on niezgodny z prawem. Wystosował on także w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego obok złożonej w tej samej sprawie skargi przez mieszkankę Nysy.
Po korzystnym rozstrzygnięciu NSA, WSA w Opolu dopuścił Ordo Iuris do postępowania w charakterze uczestnika. Korzystając z możliwości składania oświadczeń, Instytut wystosował do WSA w Opolu stanowisko, w którym uzasadniono zgodność funkcjonujących rozwiązań bonu wychowawczego z przepisami Konstytucji oraz Konwencji o Prawach Dziecka.