Nie martwić się?

Każdy w jakimś stopniu identyfikuje się z rodzicami walczących o życie chłopców. I każdy trochę myśli: „Ci chłopcy to jak moi synowie”.

Mały chłopiec napisał do rodziców: „Nie martwcie się, mamo i tato, minęły dwa tygodnie, odkąd mnie nie ma, ale wrócę, żeby wam pomóc w sklepie”. Rodzice dwunastoletniego Bewa prowadzą mały sklep spożywczy. Gdy ich syn wyruszył na wycieczkę z trenerem i przyjaciółmi, z pewnością cieszyli się jego radością. Matka może zrobiła kanapki, ojciec życzył dobrej zabawy. A może się o niego lękali? Matka szczególnie? Może coś przeczuwała? I może wtedy jej mąż rzucił tylko: „Nie przesadzaj, zawsze panikujesz, gdy on wyjeżdża”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg