Sieroty VIP?

Nie na kasie opiera się miłość do dziecka.

Przeczytałam tekst o „VIP sierotach”. Podobno to zjawisko nowe i wyjątkowo przykre. Małe dzieci z bogatych domów, opuszczone emocjonalnie przez rodziców, którzy poza pracą świata nie widzą. Ponoć wygląda to tak: rodzi się dziecko, następnie zostaje oddane niani, potem idzie do przedszkola z pięcioma językami, gra na skrzypcach i w tenisa. A rodzice widzą swoją idealną pociechę w weekendy, bo wieczorem już nie mają czasu. Dziecko jest kładzione spać przez nianię, a oni przecież „muszą odpocząć po pracy” i nabrać sił do „robienia kariery”, wobec czego kontakt ogranicza się do poczytania bajki, względnie przykrycia kołderką.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg