Oficjalnie instytucje europejskie nie wtrącają się do spraw rodziny. Wystarczy im, że kontrolują wszystko, czym rodzina żyje.
Kiedyś nad dziecięcym łóżkiem wisiał Anioł Stróż. Teraz obok leży laleczka. W trumience.
Pod płaszczem zewnętrznych przeobrażeń kryje się głębia wewnętrznego piękna. W prowadzonej przez wrocławianki Fabryce Kobiecości wydobywa się je na zewnątrz i pokazuje, jak dobrze je wykorzystać.
Choć nie są już pierwszej młodości, z entuzjazmem uczą się aktorstwa. Poddają się magii scenicznych desek, oślepiających reflektorów i oklasków. I nie dają się starości.
Sylwia Zając czekała na maleństwo cztery i pół roku. Monika Kasprzyca – dwadzieścia lat. Mówią, że to cuda, które zdarzyły się przy pomocy mądrego lekarza.
W miniony weekend pokonali samochodem 1800 km z Cieszyna do Paryża, a później kolejne 1800 z powrotem, żeby razem z 500 tys. Francuzów pokazać, czym dla nich jest rodzina i małżeństwo kobiety i mężczyzny.
Posłowie rozpoczęli dyskusję o zapłodnieniu pozaustrojowym. Minister B. Arłukowicz przedstawił projekt rządowy.
- Broszura nie spełnia kryteriów ulotki edukacyjnej, a jej treść przypomina materiały propagandowe - uważa dr n. med. Piotr Mielcarek, ginekolog.
Już samo to, że słowo „ofiara” jest rodzaju żeńskiego, a „sprawca” – męskiego, wpływa na nasze postrzeganie tych ról w sytuacji konfliktu – usłyszeli uczestnicy konferencji w auli Politechniki Koszalińskiej.
Rodzina w tradycji afrykańskiej jest święta, ponieważ w niej odbija się doskonała jedność istnienia. Harmonijne współżycie z naturą jest również uważane za świętość.