Irmina Niedźwiecka, fitoterapeutka, właścicielka kilku lubelskich zielarni, o powrocie do naturalnego leczenia i codziennych wyborach związanych ze zdrowym stylem życia.
Codzienne wypełnianie rubryczek w karcie obserwacji z początku może przypominać naukę chińskiego. A jednak warto, jak mówią małżonkowie, którzy stosują tę metodę.
Czas dla rodziny, wspólny odpoczynek, oderwanie się od pracy, codziennych obowiązków i rutyny – to świetna okazja, by uświadomić sobie, jak wielkim darem Bożym jest dla człowieka małżeństwo i rodzina.
Obok socjologicznych, psycho- logicznych i teologicznych rozpraw na temat małżeństwa i rodziny toczy się zwyczajne, codzienne życie.
28 lipca o godz. 13.40 we wrocławskim oknie życia przy ul. Rydygiera uruchomił się alarm. Wewnątrz pojawiło się dziecko. Doszło też do niecodziennej sytuacji.
Jego działalność bardzo dobrze wpisuje się w trwający Rok Miłosierdzia. W prowadzonym przez nie Środowiskowym Domu Samopomocy podopieczni odrywają się od szarości codziennych dni, a ich życie nabiera sensu.
– Nie chcę tylko brać. Na ile potrafię, staram się pomagać jako wolontariuszka – mówi pani Jadwiga, podopieczna parafialnej Caritas.
- To wspólnota dla każdego, komu bliskie są modlitwa w ciszy i szukanie Boga w codziennym życiu – zauważają Małgorzata i Robert Ambrożowie.
O swojej codziennej pracy na rzecz obrony życia, medialnej „prawdzie” i o tym, jak można włączyć się w prolajferskie projekty, mówią Kaja Godek i Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do Życia.
Kościół naszym domem - jak to rozumieć i wcielać w życie codzienne mówi Piotr Pindur, redaktor naczelny wydawnictwa "Księgarnia Świętego Jacka"