Kochaj swoje dziecko, dbaj o nie i o siebie. I nigdy, przenigdy się nie obwiniaj. Ludzie wokół zrobią to znacznie lepiej.
Terapia homoseksualizmu to przede wszystkim praca nad poczuciem winy i wstydem.
Konflikt, załamanie, utrata zaufania, poczucie winy, krzywdy, rozterki, trudności – czasem trudno z tym płynąć przez życie. Może warto zaokrętować się na „Arce” – po moc i po radę.
Szok i ból po stracie, ogromna tęsknota i nierzadko poczucie winy, które latami każe zadawać pytanie, czy na pewno wszystko zrobiłem… Mierzą się z tym rodzice po samobójczej śmierci dziecka.
– Ci ludzie często żyją w poczuciu krzywdy, mają żal, zwłaszcza jeśli ich poprzedni związek rozpadł się z winy drugiej strony – tak o osobach żyjących w związkach niesakramentalnych mówił w Gdańsku dominikanin o. Paweł Kozacki z Krakowa.
Żałobie po stracie bliskiej osoby mogą towarzyszyć skrajne emocje - od rozpaczy, gniewu, poczucia winy, wyrzutów sumienia, nawet po ulgę - podkreśla psycholog Anna Sokołowska. Wsparcie w tym okresie proponuje fundacja Nagle Sami, której nowa grupa powstanie w Tychach (Śląskie).
Małżeństwo od 19 lat, troje dzieci. Wierzący i praktykujący. Piwo, wino tylko czasami, w niewielkich ilościach. Nawet na weselu wódki nie było.
– Kiedyś myślałem, że taki się urodziłem – nieśmiały, unikający kontaktu z ludźmi, wiecznie przestraszony i że zawsze będę się męczył. Teraz wiem, że to wszystko nie jest moją winą – mówi Andrzej należący do krakowskiej anonimowej grupy DDA.
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się w poniedziałek proces 65-letniego Tomasza K., oskarżonego o to, że w swoim gabinecie we Władysławowie (Pomorskie) usiłował dokonać nielegalnej aborcji. Lekarz nie przyznał się do winy. Kobieta, która chciała usunąć ciążę, urodziła zdrowe dziecko.