Bez zbroi i mieczy. Pancerzy i przyłbic. A jednak stają do walki w obronie męskości, tworząc nowy model współczesnego bojownika.
Nie boją się rac, wystrzałów, krzyków czy... tramwajów. Nie są groźne. Za to – zwinne, szybkie i bardzo skuteczne.
O tym, że słowo potrafi zabić, nie trzeba nikogo przekonywać. Zwłaszcza słowo ostre jak brzytwa, którego ofiarą coraz częściej, w internetowej sieci, pada młody człowiek.