Mają zaledwie po 16, 18 lat i już gromadkę dzieci. Uczniowie limanowskiego I LO zaadoptowali przedszkole.
Jadła mięso z goryla, z papai i jeżozwierza robiła polski bigos, na spacery chodziła do dżungli... I najważniejsze: niemal dzień i noc leczyła afrykańskich pacjentów.