– Mam takie myśli przed zaśnięciem, żeby pan organista z Brochowa i pan Feliga przyjechali na mój pogrzeb i zaśpiewali te pieśni – mówi Zuzanna Piech.
Rodzina w Polsce przechodzi zmiany podobne do tych, które zachodzą w większości krajów europejskich, tempo tych zmian jest jednak wolniejsze niż tam.