Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Nie będzie ogólnokrajowego referendum w sprawie zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Sejm odrzucił w piątkowym głosowaniu wniosek PiS o zarządzenie takiego głosowania.
Australijski Sąd Najwyższy cofnął w czwartek prawo pozwalające homoseksualistom na zawieranie związków małżeńskich.
Ugrupowanie Jarosław Gowina postuluje, aby rodzice mogli głosować za dzieci do ukończenia przez nie 13. roku życia; później następowałaby stopniowa "emancypacja wyborcza" dziecka: 14-latek dysponowałby 20 proc. swojego głosu, 15-latek - 40 proc., 16-latek - 60 proc., a 17-latek - 80 proc.
W czwartek o godz. 16 zakończyła się - po siedmiu godzinach - sejmowa debata nad obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Głosowanie nad wnioskiem za dwa tygodnie.
W Polsce szkoły podstawowe nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków; potwierdzają to rodzice, a MEN żyje w świecie fikcji - powiedział Tomasz Elbanowski ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, uzasadniając w Sejmie wniosek o referendum w sprawie obowiązku szkolnego dla sześciolatków.
W 2014 r. obowiązkiem szkolnym objęte zostaną tylko sześciolatki urodzone w pierwszej połowie 2008 r.; pozostałe dzieci z tego rocznika pójdą do szkoły w 2015 r. - zdecydował w piątek Sejm, nowelizując ustawę o systemie oświaty.
Jeden z 36 miesięcy urlopu wychowawczego będzie musiał wykorzystać obowiązkowo drugi rodzic, w przeciwnym razie urlop będzie o miesiąc krótszy - zakłada nowelizacja kodeksu pracy, którą w czwartek podpisał prezydent Bronisław Komorowski.
W Sejmie zweryfikowano 500 tys. podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum edukacyjnego m.in. w sprawie obniżenia wieku obowiązku szkolnego z siedmiu do sześciu lat. Wciąż nie oznacza to jednak, że referendum zostanie przeprowadzone.
Polska nie może wprowadzić przepisów regulujących prostytucję - wyjaśnił wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski w odpowiedzi na poselską interpelację. Dodał, że polskie prawo nie zabrania jej, ale też nie może stygmatyzować osób prostytuujących się.
W MPiPS trwają prace nad ustawą, która - w ciągu pięciu lat - podniesie wysokość świadczenia pielęgnacyjnego do kwoty równej minimalnej pensji; w ustawie uwzględniony będzie stopień niesamodzielności dziecka - poinformowała w Sejmie wiceminister pracy Elżbieta Seredyn.