Za kilka miesięcy obowiązek zapewnienia tłumacza osobom głuchym będzie spoczywał na wielu instytucjach. Potrzeba jest ogromna, bo osoba niesłysząca potrzebuje kontaktu ze światem zewnętrznym, w każdym zakresie.
Początki nie były łatwe. Gdy w życie weszła „proboszczowska ustawa” ks. Władysława Zązla z Kamesznicy, jego parafianie pytali: „Co, ksiądz zgłupiał? Wesele bez alkoholu?”. Dziś idea bezalkoholowego wesela święci triumfy i przyciągnie pod Wawel tłumy zwolenników.
Jest ich kilka tysięcy. Z całej Polski. Licealiści, babcie, studenci, małżeństwa, księża i zakonnice. Dowódca – ruda i piegowata Karolina. Znak rozpoznawczy – czyste srebro.
Pięcioosobowa rodzina Nowakowskich nie wie, co to nuda. – Bo każdy z nas ma swoje hobby – przyznają.
Sumienie to także bogata rzeczywistość, która czasami ma bardzo skomplikowaną dynamikę. Dlatego też podczas tej homilii chciałbym zatrzymać się na chwilę przy wydarzeniach opisanych w Ewangelii świętego Łukasza, które na takie bogactwo i różnorodną dynamikę ludzkiego sumienia wskazują, ją obrazują.
O potrzebie wychowywania z wizją, ubraniu godnym ucznia i nauczycielach z pasją z ks. Adamem Kostrzewą, dyrektorem Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
O twardej miłości, ćpaniu i wierze, za którą można dostać w twarz, z ks. Mirosławem Kurkiem, rezydentem parafii św. Jakuba i terapeutą uzależnień, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Nikt nie chce myśleć o czarnych scenariuszach w życiu. Oni też się go nie spodziewali. A jednak wiara i ludzie, którzy wsparli ich we właściwym czasie, pomogli w podjęciu właściwych decyzji.
W tej pracy zostają tylko ludzie o mocnych nerwach. Wchodzą w środek ludzkich dramatów, bywają bezsilni, rzadko słyszą „dziękuję”, a mimo to czerpią radość z tego, co robią.
Tu nikt nie mówi: „Weź się w garść, no przecież tyle czasu już minęło”. Każdy rozumie i łzy, i złość. Bo sam przez to przeszedł.