Życie od cudu do cudu
Tereska urodziła się późną jesienią jako piąta. Była radosnym dzieckiem z zespołem Downa. Rodzicom nie było łatwo pogodzić się z tą sytuacją do czasu, kiedy w Boże Narodzenie położyli małą w żłóbku, przygotowanym przez tatę. Wtedy Genia i Jurek zobaczyli w niej Jezuska, czyli wielki dar dla swojej rodziny.