– Jestem staroświecki, bo uważam, że prawdziwy mężczyzna musi być odpowiedzialny – mówi Zbigniew Rudnicki. – Moja odpowiedzialność to utrzymanie żony, pięciorga dzieci i doprowadzenie ich do Chrystusa.
Panowanie męża, który jest autentycznym uczniem Chrystusa, byłoby dla żony istnym rajem. Wręcz prosiłaby: „Rządź mną jeszcze!”.