Tu nikt nie mówi: „Weź się w garść, no przecież tyle czasu już minęło”. Każdy rozumie i łzy, i złość. Bo sam przez to przeszedł.
– Mówiąc: „Nie płacz, wszystko się ułoży”, tylko pogarszamy sprawę. Czasami lepsze jest milczenie przy kubku gorącej herbaty – mówi Kamila Bubrowiecka, psycholog.
Normalnie to dzieci powinny chować swoich rodziców, nie odwrotnie. Śmierć dziecka jest zawsze czymś nienaturalnym i dramatycznym. Jak żyć po tak bolesnej stracie?
Rozpoczyna się listopad, czas, w którym religijnie i kulturowo łączymy się z tajemnicą śmierci i przemijania. A może tym razem, odwiedzając cmentarze, spróbujmy spojrzeć na te kwestie z innej strony.
Poronienie - rani rodziców, ale kładzie się tez bolesnym cieniem na relacje w całej rodzinie, wśród znajomych i przyjaciół.
"Życie dane jest nam po to, aby je przeżyć. Doświadczenie straty może to przeżycie zakłócić, przerwać albo umocnić. Zawsze jest zwiastunem śmierci" - pisał ks. Krzysztof Grzywocz.
Nie wiemy, jak towarzyszyć, jak o tym mówić. Uciekamy subtelnie lub na oślep. Ludzka reakcja na dziecięcą śmierć. A dzieci jej się nie boją.
W naszym kraju każdego roku blisko 50 tysięcy rodzin doświadcza straty dziecka.
Historia dwóch braci-noworodków z Florydy poruszyła internautów. Najpierw świat obiegło zdjęcie małego Masona, tulącego swego chorego brata Hawka. Potem nadeszła smutna nowina o śmierci Hawka.
Kobieta, która wypowiedziała te słowa, jest jeszcze młoda i ma dwoje małych dzieci. Mimo to ma nadzieję, że kiedyś znów będzie pięknie, choć już nie tak jak dawniej – inaczej, zupełnie inaczej.