– W rodzinach wielodzietnych radości się mnożą, a cierpienia dzielą – twierdzi Rosa Pich-Aguilera. Wie, co mówi, sama miała szesnaścioro rodzeństwa, a jej mąż – czternaścioro. Razem doczekali się osiemnaściorga dzieci.
– Co czytasz, synku? – pyta mama. – „Quo vadis” – odpowiada latorośl. – Jak to? Przecież wczoraj mówiłeś, że już kończysz. – Tak, ale dzisiaj zacząłem od nowa.
O tym, co robił Duch Święty wśród małżonków, czym różni się kongres od rekolekcji i kto powinien być wzorem mężczyzny, mówi Mieczysław Guzewicz
Są harcownikami idącymi zawsze z przodu, wzywają do boju... ze swoimi słabościami. Salutują i mówią: Semper paratus! Kierują się trzema cnotami: szczerością, ofiarnością i czystością.
To nie naiwne teksty o kwiatach, Kasi i Jasiu. To głębokie słowa, o uniwersalnych wartościach.
W każdą środę rozkładają sztalugi i przenoszą się w świat, do którego dostęp inni mają dopiero na wystawie. Każdy może być w tym momencie kimś wyjątkowym.
Wiara jest światłością mojego życia. Dzięki niej potrafię przejść przez życie z nadzieją na lepszą przyszłość
Wiecie, o czym szemrze srebrny Dunajec parę kilometrów przed tym, nim wrzuci swe wody w toń królowej polskich rzek, Wisły? Posłuchajcie.
Jedyny w Polsce bank mleka to szansa wcześniaków na zdrowe dzieciństwo.
Zachorował w wieku 18 lat. Zrobił maturę, rozpoczął nawet studia zaoczne, ale choroba go pokonała. Na uczelni wstydził się przyznać, że leczy się psychiatrycznie. Pomoc znalazł w Misericordii.