Aktor może dużo gadać. O ile jest to gadanie ideologicznie poprawne.
Kim jest współczesna matka Polka? To zaniedbana kura domowa czy „realizująca się” bizneswoman? A może prawda o nas jest nieco bardziej skomplikowana? Ale dzięki temu pozytywna i bardziej kolorowa.
Brak dziecka jest trudny, ale nie chcieliśmy odzierać aktu małżeńskiego z tajemnicy – mówią borykający się z bezpłodnością małżonkowie.
My: Maria i Artur Mrowcowie przenosimy naszą własność, wszystkie dobra, nieruchomości, firmę, samochody, konta bankowe, pracę i... długi na Boga.
Chodzi o wyjście do środowiska, które właśnie takiego wsparcia potrzebuje. Bo adopcja to nie sposób na dziecko bez ciąży, ale pełna miłości i trudności droga, na której cały czas trzeba się uczyć.
Amelia Rita miała być chora. A Zosia wcale się nie urodzić. Obie są „księżniczkami” swoich rodziców. Cudami.
Bez piwa, cygar i szybkich wozów. To opowieść o sile, odwadze i wierze, która jest źródłem miłości.
W pałacu mieszkają księżniczki i książęta. Niektóre koronowane głowy dopiero pięknie się urodzą. A potem umrą. Również pięknie.
Do wyjazdu przygotowują się od początku roku akademickiego. Zbierają pieniądze, uczą się języka. Tworzą plany działania. Na miejscu życie i dzieci, którymi będą się opiekować, wszystko zweryfikują.
Jak umiejętnie uczyć tej samodzielności, by z jednej strony naprawdę nie wyrządzić krzywdy dziecku, a z drugiej też… nie podpaść wszechwiedzącym urzędnikom?