Dziś coraz rzadziej jesteśmy wierni własnemu słowu, dlatego ciężej nam być wiernym słowu Bożemu.
Jedni popuszczają wodze fantazji i realizują plany, na które w ciągu roku nie mieli szans. Drudzy chcą się po prostu wybyczyć. Inni reperują swój budżet. Są wreszcie tacy, dla których odpoczynkiem jest walka. O idee.
– Mając jedno dziecko, uważaliśmy, że jesteśmy strasznie zapracowani i nie mamy na nic czasu, a teraz, przy trójce, dajemy radę i możemy robić coś więcej, na przykład angażować się we wspólnocie – opowiada Maciej.
Nie liczą się wiara, małżeński staż ani status związku. Na Kursach Małżeńskich najważniejsza jest… miłość.
To Chorzów Batory, Katowice-Piotrowice i Suszec. Powołał je arcybiskup katowicki Wiktor Skworc.
Dla jednych to spotkanie było szansą na pogłębienie relacji z Panem Bogiem, a dla innych okazją, by Go dopiero spotkać. Salezjańska młodzież wie, że bez Boga ani rusz.
O innej formie apostolatu, spotkaniach z AA i planach na przyszłość z ks. Tomaszem Rakiem, diecezjalnym duszpasterzem trzeźwości, rozmawia Klaudia Cwołek.
Mogliby po pracy chodzić na piwo, ale oni wolą do przyparafialnej salki w Kobyłce. Zamiast upajać się napojem z puszki, wolą trzeźwo spojrzeć na swoje życie. I modlić się: za siebie i swoje rodziny.
Jak budować jedność duchową w małżeństwie? Relacja z II Kongresu Małżeństw w Świdnicy.
Jest ich kilka tysięcy. Z całej Polski. Licealiści, babcie, studenci, małżeństwa, księża i zakonnice. Dowódca – ruda i piegowata Karolina. Znak rozpoznawczy – czyste srebro.