W jakich przypadkach nie potrzeba zezwolenia? Ministerstwo środowiska odpowiada na najczęściej zadawane pytania.
Od zarania dziejów wino towarzyszy człowiekowi. Używane do różnych celów, wiąże się z wielowiekową tradycją uprawy krzewu winnego także na naszych terenach. Powstające na słonecznych stokach winnice pokazują, że ziemie sandomierskie wracają do dawnych tradycji.
9 października w Zaborze k. Zielonej Góry otwarto Lubuskie Centrum Winiarstwa. To integralna część Samorządowej Winnicy w Zaborze, na której już rosną krzewy winorośli. To obecnie największy kompleks winnic w Polsce. Ma 32 hektary. Nasadzenia wspólnymi siłami zrobiło kilkunastu lubuskich winiarzy. Pierwsze zbiory mają już za sobą.Zdjęcia: Krzysztof Król /Foto Gość
Nasz miś stracił sierść na pysku od ciągłego głaskania, mimo że oczywiście prosimy, by dzieci nie głaskały – śmieje się Agnieszka Jamrozik.
Praca w ogrodzie zapobiega osteoporozie, wzmacnia mięśnie, redukuje tkankę tłuszczową i sprawia, że stajemy się odporniejsi. Ponadto pielęgnacja roślin to dobra psychoterapia.
Ponad siedemset lat temu rozpoczęto uprawę winorośli na sandomierskich pagórkach. Dziś powrót do dawnych tradycji winiarskich to dla jednych pasja, dla innych sposób na biznes lub sadownicza alternatywa i szansa na nowy produkt.
Klęską zostało dotknięte 220 tys. gospodarstw i 2 mln ha upraw rolnych. Łącznie rolnicy stracili 1,5 mld zł.
Ludzie nie powinni w tym wydarzeniu szukać sensacji, a zastanowić się nad tym, iż ta matka, jak każdy z nas, ma bliskich, znajomych i sąsiadów, i w nikim nie mogła znaleźć odpowiedniego oparcia - przypomina proboszcz.
O problemach rodziny na Chełmszczyźnie, wsparciu, jakie może otrzymać i o „sprytnych” bezrobotnych z dr Lucyną Kozaczuk, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Chełmie, rozmawia ks. Rafał Olchawski.
Te zielone płuca Opolszczyzny kryją wiele tajemnic: skarby przyrody, parki, tajemnicze ruiny i agroturystyczne atrakcje.