Film z porodu i połogu? Jeśli subtelny, piękny i pokazujący… głębię? Pani Justyna robi filmy „afirmujące życie”.
Wcale nie chodzi o zasypanie dzieci atrakcjami. Trudno zresztą przebić ofertę mediów, z którymi na co dzień niemal się nie rozstają. Chodzi o coś więcej. O dobre chrześcijańskie wychowanie.