Kulę ziemską okrążył prawie 500 razy, ale będąc na emeryturze, wykonuje kolejne okrążenie. Iła i boeinga zamienił na małą „Natalię”.
Najpierw były szybowce. Teraz jest mundur wojskowy i pochwały od pilotów F16. – Dziewczyny, świetnie się spisałyście – mówią zza sterów koledzy.
Tylko oni potrafią kilkaset metrów na ziemią pisać białe lub kolorowe znaki na tle niebieskiego nieba, używając dymu zamiast atramentu, a samolotów zamiast pióra.