Chętnie opowiada o nim Janusz Błachowicz, któremu leży na sercu zachowanie tradycji oraz znajomość historii.
– Najbardziej zachwycił mnie krajobraz nad Jeziorem Tarnobrzeskim, owo zderzenie przyrody z industrialnym widokiem zakładów przemysłowych – mówi Paulina Dębosz.
O sukcesach i wyzwaniach czekających Miejską Bibliotekę Publiczną im. dr. Michała Marczaka opowiada jej dyrektorka Stanisława Mazur.
Dzisiaj miasto przywołuje frazę ze znanej piosenki śpiewanej przez Krystynę Jandę: „Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie”.