Wielu narzeczonych traktuje przedślubne wizyty w Poradni Życia Małżeńskiego jako zło konieczne. Tymczasem to szansa, aby odpowiedzialnie podejść do najbardziej intymnej sfery w sakramentalnym związku.
Cierpienie po prostu... jest. I zawsze razem z miłością. Pomagać cierpiącym trzeba. Taki (moralny) przymus.