Szkół rodzenia we Wrocławiu jest bardzo wiele. Wszystkie przygotowują do nowego etapu w życiu, jakim jest rodzicielstwo. Ta, która właśnie powstaje, pozwoli na zdobycie praktycznych i teoretycznych umiejętności m.in. mamom w-skersom.
Mówi się, że z rodziną wychodzi się dobrze jedynie na zdjęciu. Firmy rodzinne zadają kłam temu przysłowiu.
Około półtora tysiąca słupszczan wyszło na ulice swojego miasta, żeby afirmować życie maszerując w radosnym pochodzie.
Dlaczego nawet małe dziewczynki nie akceptują siebie? Jak z tym walczyć?
W świadomości malców zaczyna kiełkować rozwichrzony relatywizm. Z drobiazgów dziecięcego świata przenosi się to na sprawy zasadnicze.
Silne więzy rodzinne okazały się najpewniejszą polisą ubezpieczeniową w trudnym czasie pandemii. Okazało się, że dobre relacje społeczne w znacznej mierze chronią przed marginalizacją i wykluczeniem. Takie wnioski zawarte są w raporcie przygotowanym przez Family International Monitor nt. „Rodziny i ubóstwa relacyjnego”, który wziął pod lupę rodziny w dwunastu krajach świata: od Beninu po Hiszpanię i od Haiti po Indie.
Prawie 1,5 mln Polaków jest uzależnionych od alkoholu, a od 2,5 do 4 mln pije ryzykownie i szkodliwie, a 1,5-2 mln dzieci żyje w rodzinach z problemem alkoholowym.
Ilość bodźców serwowana już nawet małym dzieciom jest niebotyczna.
Zdrowy dystans do życia bywa mylony z negacją tego, że dorosłość to obowiązki względem siebie, rodziny, kraju.
Za pięć lat we Włoszech proceder aborcji może zaniknąć na dobre. Nie dlatego, że zmieni się prawo, czy że nie będzie chętnych do usunięcia ciąży, lecz z powodu braku ginekologów, którzy są gotowi uczestniczyć w zabijaniu nienarodzonego dziecka.