Gdy powiedział, że jego marzeniem jest zostać organistą, matce ścisnęło się serce. Pomyślała – piękne, ale nierealne…
Przy stole w przestronnej kuchni siedzi kilka kobiet. Lepią pierogi na obiad w Domu Samotnej Matki im. św. Brata Alberta w Żarach. Maleńkie dzieci siedzą grzecznie i patrzą uważnie, co robią ich mamy. Inne, uśmiechnięte i pełne energii, biegają po korytarzu.
Duży Marcin, mały Marcin, Piotr, Samanta, Bartuś i Ewa jeszcze nie mieli okazji poznać zapachu chabrów, ale – póki co – mają to szczęście, że zamieszkali przy ul. Chabrowej.
W naszej archidiecezji powstała koalicja duchowa przeciwko złu: uzależnionych, św. Michała Archanioła i św. Ojca Pio.
Paulina, choć przepada za dziećmi i docenia wagę małżeństwa, wybiera dziewictwo. Nie wstępuje jednak do klasztoru, lecz pozostaje w świecie.
Amerykanie na Dzień Dziękczynienia mają indyka, a Polacy na Święto Niepodległości gęś. Tak przynajmniej być powinno, choć trzeba przyznać, że na polskich stołach częściej gości indyk niż gęsina.
Według Państwowego Zakładu Higieny, najmniej o higienę osobistą dbają panowie po 45. roku życia, a co czwarty Polak myje się tylko raz w tygodniu.
– Takie wyjazdy to wielki skarb dla wszystkich, bo pomagają przybliżyć się do Pana Boga – mówi Marcin Nieścigorski, ministrant z parafii Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie.
– To ja myślałam, że pan jest równy gość! Przyjeżdżał pan do nas na wizytacje. Ale jak tak, to mówię panu jedno: możecie wezwać policję, ale ja stąd nie wyjdę. Jeżeli mnie policja wyprowadzi i wyrzuci, to przyjdę jutro i pojutrze. I szkoła będzie otwarta! – Małgorzata Łuczak wypaliła do pracownika kuratorium.
– To jest taka ekipa, że oprócz tego, że dobrze czują się na scenie, to dobrze czują się ze sobą – mówi s. Malwina Świątczak CP.