Jedenaścioro - rzadko która babcia może pochwalić się taką liczbą wnuków. - Co rok, to prorok - śmieje się Barbara Kulczycka z Nowgorodu Bobrzańskiego.
– Gdy ktoś mówi nam, że jesteśmy dla niego jak druga rodzina, to dla nas największa nagroda – mówi Jolanta Polednik, kierownik Dziennego Domu Opieki „Senior-Wigor” w Sośnicowicach.